Konkurs - " FIZYKO WIERSZEM CIĘ SŁAWIĘ", czyli
FIZYKA I ASTRONOMIA W POEZJI - rozstrzygnięty.
I miejsce - Edyta Żyrek - klasa II A
II miejsce - Anna Habdas - klasa II F
III miejsce - Anna Bizon - klasa II L
Wyróżnienia: Anna Machała - klasa II F
Malwina Motyka -klasa I A
Nadia Palak - klasa I G
Rozdanie nagród w gabinecie Pani Dyrektor - 02. 06.2004 o godz. 10 : 30.
Po jedenaste…
"I jak ten głupiec u mądrości wrót
stoję- i tyle wiem, co wprzód"
J. W. Goethe
jedenaste przykazanie
wbudował w naturę człowieka
"odkrywać
i być odkrywanym"
zaraz więc tłum łysych einsteinów
z noblowską ambicją
wychodzi z autobusów
normalność chowając po kieszeniach
nazwano więc miłość
kwantowym modelem wszechrzeczy
tłumacząc jej zasadę działania
złożonym rozpadem atomów
a ona nadal pachniała ustami kochanków;
oskarżona o plagiat magnetyczności
ze wstydu umarła
wykresowano lot ikara
rozprawiano nad torem ruchu
wektorowano
utrudniano mu drogę upadku
ikar i tak musiał spaść
tyle że teraz z pękniętym sercem
tak nadziejnie…
motyla z golgoty
chciano przytrzymać
magnesowymi gwoźdźmi
z wykorzystaniem prawa hooke a
współczynnikowano mu współczucie
a on musiał odlecieć
tyle że teraz bogatszy w wątpliwości
nie chciał już wracać…
hitlera zamknięto
w domu dla samotnych
karmiąc go teoriami
pokazując tęczę;
doliczył się sześciu kolorów
siódmy więc sobie stworzył
ognisty jak płomień
stu sześciu bomb atomowych…
już cisza
stary odkrywca
zanonimowiał
w domach starców walczy
dwunastu einsteinów
apostołów współczesności
każdy chce odkryć teorię
judasza
pocałunek
absurdalnie fizyczny
Edyta Żyrek
Kl. II A
Dzień głośny ...
Błękitny brzuch nieba unosi moje nadzieje
I wszystkie wspomnienia wypisane słońcem na czole...
Noc cicha za szybą szykuje się na bal - osnuta gwieździstą, pełną
blasku suknią
Widzę cię Jednorożcu jak przemykasz między Psem Wielkim
a Małym...
Przemija życie jak noc
W oka mgnieniu
Przemija ziemia w ułamku promienia...
Pomiędzy Rakiem a Bykiem, Bliźnięta grają w swą grę
W oddali Psia Gwiazda rozświetla jądro ciemności...
Kieruję do Ciebie Kosmosie płacz Ziemi -
Wysyłasz naprzeciw czarną dziurę...pochłonęła
Ludzki ból i strach.
I nadszedł świt niespodziewany, drżący
Na nowy dzień mnie wołający krzykiem burzy
Odstraszającym zło i deszczem, który
Obmył świat z nienawiści...
PHYSIKE, czuję cię i widzę skutki twych działań
Lecz dlaczego ujrzeć Twej twarzy nie pozwalasz...?
Anna Habdas
Kl. II F
"Fizyka lirycznie"
Fizyka jest ludzkim chlebem,
powszechna, spożywana codziennie.
Wszystko na świecie jest pod jej tajemną władzą.
Fizyka nie szuka poklasku.
Objawia się szelestem liści,
spadającym jabłkiem z drzewa.
Dostrzegana i wielbiona jest tylko
przez wrażliwych i czułych na jej piękno,
oddziaływanie.
Fizyka jest niczym wszechwładna królowa.
Kłaniają się jej drzewa,
Ziemia z radością wiruje w swym odwiecznym tańcu.
Słońce bez chwili wytchnienia
ciężko dla niej pracuje, lecz w nagrodę
to ono jest panem na Niebie.
Fizyka tchnęła w nas życie
jak w zabawki nakręcone kluczykiem.
W podzięce, człowiek jako wasal
wykonuje dla niej pracę,
choćby najmniejszą.
Fizyka jako matka zrodziła Newtona,
któremu ofiarowała w spadku
zasady dynamiki.
Teraz jej dzieci rozsiane po świecie
nadal odkrywają jej skarby,
zakopane i ukryte we wnętrzu
nicości.
Anna Bizoń
Kl. II L